Uwięziona w ciele siostry ("Pozory Mylą")


Czasami fantazjuję.

Myślę sobie, że fajnie byłoby mieć bliźniaczkę, która usiadłaby za mnie do sprawdzianu z matmy. Że może opcja podmiany byłaby alternatywą idealną, że jak na filmach wszystko zawsze się uda, będę w dwóch miejscach jednocześnie i nikt nas nie rozpozna.

A potem czytam książkę Shepard i nagle mi się odechciewa.

Ktoś zabił bliźniaczkę Emmy – Sutton. Dziewczynę, którą odnalazła w Internecie parę miesięcy temu, wcześniej nie wiedząc o jej istnieniu. Teraz prowadzi śledztwo udając zaginioną siostrę. Umawia się z jej przyjaciółkami, mieszka z jej rodzicami, spotyka z chłopakiem Sutton. Nosi jej ubrania, staje się nią, zachowuje się jak ona. Cały czas żyje w strachu, boi się, że ktoś się zorientuje, że zabójca cały czas przebywa wśród niej. Tylko kim on jest, skoro Sutton nie cieszyła się szkolnym uwielbieniem i na każdym kroku miała swojego wroga?

"Pozory Mylą" to trzecia część nowej serii amerykańskiej autorki znanej głównie z tomów „Pretty Little Liars” – Sary Shepard. A mowa oczywiście o „Grze w Kłamstwa”, serii zdecydowanie uzależniającej, coraz bardziej frustrującej i koszmarnie manipulującej czytelnikiem! Pierwszy tom to arcydzieło bez dwóch zdań, z dwójką jest odrobinę gorzej, a jak poradziła sobie część trzecia, czyli „Pozory Mylą”?

I jeśli mam być szczera – słabo, ta książka w porównaniu do reszty wypadła zdecydowanie przeciętnie, mimo że czytało się przyjemnie i błyskawicznie. Przede wszystkim fakt, że to trzeci tom i autorka po raz kolejny powiela własny schemat, trzymając się przez całą książkę jednego zarzutu do jednego z bohaterów. Skupiła się na osobie, o której do tej pory nie było wiele powiedziane. Ot tak się ona pojawiła, a autorka postawiła jej zarzut, którego trzymała się do końca książki. To było niesamowicie denerwujące: takie wieczne przeciąganie, wymuszone dłużenie przed finałem.

Jedyne, czego nie mogę zarzucić autorce to między innymi jej język. Jest niesamowicie prosty, jest wystarczający by objąć całą rzeczywistość – która gwoli ścisłości również jest wykreowana bardzo naturalnie i wiarygodnie. To samo tyczy się bohaterów. Każdy ma jakąś tajemnicę, każdy miał kiedyś postawiony jakiś zarzut, nikt nie jest czysty i właśnie to stawia Emmę w tak trudnej sytuacji. Przyjaciele Sutton nie byli święci. Ba, ona sama nie była wzorcem. Była dziewczyną z grupy tych, które żyją sobie w willach na obrzeżach Beverly Hills, gdzieś mają rodzinę, poukładane życie, naukę i to co wypada. Miała brutalne hobby – dała początek „Grze w Kłamstwa”, która polegała na robieniu przerażających kawałów ludziom ze szkoły, począwszy od ośmieszania i publicznego upokarzania, skończywszy na duszeniu, zatrzymywaniu się samochodem na torach w momencie, gdy jedzie po nich pociąg. Biorąc to pod uwagę – każdy mógł się na niej odegrać.

A wiecie, co jest jeszcze lepsze? Narracja. Jestem zachwycona, że narratorką jest Sutton, która uważnie śledzi poczynania Emmy i – co najlepsze – która nie pamięta żadnych wydarzeń ze swojego życia. Jest tylko duchem, którego nawiedzają czasem wspomnienia, dając nam rozdział pełen retrospekcji, które jeszcze bardziej podkręcają tempo książki. Emma musi do wszystkiego dojść sama, Sutton jako duch również nie może jej pomóc, a jeśli nawet, to nikt jej nie usłyszy. To niekończące się pasmo dochodzeń, domysłów, prawdopodobieństw, całej masy być może, czy aby na pewno i a jeśli.

Serię – która ma być znacznie krótsza od PLL – polecam szczególnie fanom Shepard, ale i lekkich młodzieżowych, które czyta się przyjemnie i niesamowicie szybko. Te książki są zapowiedzią niekończącego się śledztwa, hejnałem kłębiących się myśli, dochodzeń i podchodów, które tak człowieka męczą, że ma ochotę tą książką trzasnąć o ziemię. Shepard pisze o młodzieży i dla młodzieży, stara się uzmysłowić przede wszystkim,  jak niebezpieczne są osoby z naszego środowiska, portale społecznościowe oraz udowadnia, że nie każdemu można całkowicie zaufać. Mimo tego, że to książka słabsza od poprzedniczek, nadal z jej wnętrzem warto jest się zapoznać.


Gra w Kłamstwa | Nigdy, Przenigdy | Pozory Mylą | Kłamstwo Doskonałe