Ksiądz jest szalony, ja nie lubię Peety i nie, nie pożyczę Ci książki


Cześć!
Z tagami jest jak z książkami. Cieszysz się z ich otrzymywania, ale prędzej czy później i tak lądują w kolejce, gdzie czeka na nie miejsce ściśle określone, tuż po egzemplarzach recenzenckich, wyzwaniach, książkach z biblioteki i w ten sposób zwyczajnie zapominasz o ich istnieniu.

Na szczęście ja nie zapomniałam, bo Liebster Blog Award to wielka sprawa, a dzisiaj w wersji podwójnej serdecznie dzięki dziewczyny za nominację!

Pakiet pytań od Pani poCZYTAlnej.


Jakich pytań się boisz?
Boję się pytań, na które nie jestem w stanie odpowiedzieć w paru zdaniach, ponieważ jest to temat wiecznie wałkowany, cały czas na językach i bardzo obszerny. Temat-rzeka. W zasadzie mam na myśli te „Co sądzisz o…”, „Czy jesteś za…”, są okropne!

Czy zdarza Ci się manipulować?
Czasem. 

Jaki masz sposób na efektywne zarządzanie czasem?
Zapisuję, robię listy, używam kolorowych karteczek. Pomaga.

Trafiasz na bezludną wyspę, w starej skrzyni znajdujesz trzy książki, jakie to będą tytuły?

Pełen "spontan", czy wcześniejsze dokładne planowanie wycieczki, czytanie przewodników?
Na "spontana" pozwolić sobie mogę w miejscu bardziej… przyziemnym. Mam na myśli jakieś mało popularne miasto albo coś, co znam na tyle dobrze, że nie muszę się orientować co i gdzie. Bo raczej nie chciałabym zwiedzać Chin krzątając się po restauracjach z pytaniem, jak trafić na Mur, albo wejść do Bazyliki św. Piotra nie znając chociaż odrobiny jej historii.

Najbardziej szalony bohater z jakim się spotkałeś/aś podczas czytania książki?
Na chwilę obecną do głowy przychodzi mi jedynie wielebny Charles Jacobs z "Przebudzenia"

Chętnie pożyczasz  swoje książki?
Szczerze? Niechętnie. Wtedy, kiedy jest to naprawdę konieczne lub wtedy, kiedy odmówić mi nie wypada. Lubię, kiedy książki wyglądają jak nieczytane, ale niestety nie zawsze, gdy do mnie wracają tak jest.

Czytasz w jednej pozycji,  czy zmieniasz ułożenie ciała w przeróżne dziwaczne pozy?
Ograniczam się do dwóch-trzech pozycji, ale staram się nie wydziwiać i nie, nie czytam ze stopami na ścianie. Po prostu siedzę, leżę, albo siedzę na leżąco.

Jakie słowa,  doprowadzają Cię do szewskiej pasji?
„Wyłonczać” i „włanczać” między innymi. Nienawidzę! 

Wolisz dawać, czy otrzymywać?
Dawać. Czuję się zbyt niezręcznie, kiedy ktoś ma zamiar coś mi podarować. Chyba, że książki!

I pytania od My life:


Do jakiego książkowego bohatera jesteś najbardziej podobny?
Nie utożsamiam się z żadnym, ponieważ nie jestem w stanie określić samej siebie. Raz walczę ze skrywaną gdzieś w głębi nieśmiałością, bo tego nienawidzę i chcę być otwarta, radosna i śmiała jak Rose Hathaway, a innym wolę być cicha i mniej zaangażowana. Nie wiem, serio. Podpowiedzcie mi.

Jaki sport jest twoim ulubionym?
Zdecydowanie piłka nożna.

Co zmieniłabyś w zakończeniu wybranej przez siebie książki?
Zmieniłabym zakończenie "Kosogłosa", ponieważ jestem #TeamGale.

Jak bardzo przywiązujesz się do książkowych bohaterów?
Zależy. Potrafię być trzy lata w wyimaginowanym małżeństwie z bohaterem ulubionej serii, ale jeżeli dana osoba nieszczególnie zyska moją sympatię, bądź chociaż będzie nijaka i szablonowa, szybko o niej zapomnę, to logiczne. Przywiązuję się tylko do postaci specjalnych.

Co jest twoją największą pasją?
Pisanie! Wyrobiłam sobie nawyk pisanie czegoś codziennie, lubię to, sprawia mi mnóstwo frajdy :D

Jak w trzech słowach opisałabyś swoją ulubioną książkę?
Ile książek przeczytałaś już w tym roku?
Czytam czterdziestą siódmą, ósmą i dziewiątą. 

Wolisz lato czy zimę?
W zasadzie wybrałabym to co jest pomiędzy, wiosnę. Nie jestem zwolenniczką smażenia się i hodowania raka skóry, ale nie lubię też czekać zimą na przystanku 30 minut, kiedy są korki po jakimś wypadku. Teoretycznie byłby remis, no ale wakacje…

Używasz zakładek do książek? Masz swoją ulubioną?
Kieeedyś robiłam zakładki w formie rogów z nadrukami postaci z „Pieśni Lodu i Ognia” czy innej serii, na którą wówczas miałam fazę, ale teraz już nie przywiązuję uwagi do ich formy. Owszem, mam kolekcję ulubionych i paczkę tych mniej – ale cały czas używam dwóch tych samych + zawsze mam przy sobie kawałek kartki, żeby urwać i zaznaczyć cytat. 

Smutna prawda:kiedyś spędzałam więcej czasu na robieniu zakładek do czytania, niż na samym czytaniu...
Posted by Książka Uskrzydla on 14 lipca 2015


Zarażasz innych pasją do czytania? Jak tak to w jaki sposób?
Pożyczam książki, proponuję i gadam o nich 24/7 bez ustanku, więc pewnie ktoś z mojego otoczenia to wykorzystuje.

I koniec, tadam! Zamiast jedenastu osób, nominuję tylko:
– Izę z bloga Kolejny Rozdział
– Miryę z bloga Magiel Kulturalny
– Paulinę z bloga rude recenzuje
– Dominikę z bloga read-me21
– Fanny Devin z bloga Buszująca wśród książek

Wybierzcie sobie któryś z pakietów powyżej i odpowiedzcie na pytania w nich zawarte. Jeśli macie ochotę, oczywiście.
Na dzisiaj tyle, cześć!