Miesiąc w pigułce: Czerwiec!


Czerwiec to cudowny miesiąc, bo właśnie wtedy wakacje odczuwa się najintensywniej. Ostatnie zaliczenia, ostatnie pożegnania i w końcu... ostatni dzwonek. Ten czerwiec był chyba najbardziej zabieganym czerwcem życia, ale moja chora ambicja lubi narzucać sobie takie tempo, co obrazować powinien mały stos czerwcowych lektur... ale wcale nie musi! Jestem pozytywnie zaskoczona, że pomimo tak wielu zajęć udało mi się przeczytać osiem książek, czyli wynik dwukrotnie większy niż przeciętna liczba normalnego miesiąca szkoły.




"Sekret Julii" Tahereh Mafi
"Dar Julii" Tahereh Mafi
"Utrata" Rachel van Dyken
"Krąg" Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
"Losing Hope" Colleen Hoover 
"Ferdydurke" Witold Gombrowicz
"Przebudzenie" Stephen King
"Rywalki" Kiera Cass

Z recenzjami trochę jestem w tyle, ale spokojna głowa: pisze się :D.


Tak oto prezentuje się mój miesiąc, ale jak zawsze dzielcie się własnymi wynikami w komentarzach!
Udanego wypoczynku!