Czytania
Halloween nie celebruję przesadnie. Symbolicznie może sięgnę po książkę nieco mocniejszą w ten dzień, lub zobaczę film Burtona, który zalegał mi od dawna, a swą tematyką wpasowuje się idealnie, jednak: przebieranki, makijaże i inne takie zostawiam na Ostatki.
A mimo to nie mogłam wprost oprzeć się temu Tagowi, więc zasady streszczam szybko.
Wybrałam ośmiu zupełnie różnych bohaterów, zapisałam na karteczkach i za pomocą losowania, każdemu z nich przypadnie pewna rola w mojej halloweenowej zabawie.
A oto i oni:
Amy Dunne z "Zaginionej Dziewczyny"
Severus Snape z "Harry'ego Pottera"
Simon Lewis z "Darów Anioła"
Carrie White z "Carrie"
Dean Holder z "Hopeless"
Milczek z "Chłopców"
Lisbeth Salander z Trylogii "Millenium"
Violet Lasting z "Klejnotu"
Amy Dunne, czyli najbardziej pokręcona książkowa socjopatka wszech czasów! Z jednej strony – super, jest świetna w budowaniu napięcia, potrafi być bezwzględna i zawsze przygotowuje się do czegoś z przynajmniej paromiesięcznym wyprzedzeniem. Ale z drugiej – współczuję straszonym, współczuję także i sobie, wiem, że zdolna jest do okropnych rzeczy, że uwielbia suspens i jest mistrzynią kamuflażu. Zdecydowana przywódczyni jeśli chodzi o psikusy. Są dwie opcje. Albo Simon wykorzysta coś, co zyskał w kolejnych tomach "Darów Anioła" (spojlerować nie będę), albo to ja jestem halloweenowym nieudacznikiem! :D Jestem bardzo ciekawa, czym Simon mnie zaskoczy, ponieważ nie należy do osób, które bym o to posądziła; nieufny, zamknięty w sobie. Zresztą spójrzcie na niego! W ekranizacji Robert Sheehan idealnie odwzorował jego osobowość kujona, który przez wiele lat w sekrecie trzymał miłość do przyjaciółki.
Ha! Narzekać to ja nie będę :) Holder to typowy dla młodzieżówek bohater z "przeszłością" – krążą plotki o poprawczaku, ciężkim pobiciu i wybuchach gniewu. Ale to nie ta strona Holdera, tak naprawdę jest to najzabawniejszy, najbardziej troskliwy i opiekuńczy brat, syn, przyjaciel.
Hej, do tych którzy czytali: Pamiętacie jak seans filmowy Sky i Holdera? :D
Rany, ten Tag za pomocą losowania wychodzi tak, jakbym układała to sama! Nigdy nie przepadałam za Snapem, właśnie przez to pragnienie władzy, domaganie się czegoś więcej – być może, gdyby tak wiele w życiu nie stracił, nie doszłoby do tego. Ale uda mu się. Zasługuje na przejęcie halloweenowej nocy.
Tak w ogóle, to tę książkę możecie u mnie wygrać, pamiętacie?
I tutaj kończymy! Jakby ktoś miał ochotę na halloweenowy post – zachęcam.
Ps. Świętujecie Halloween?
Ps2. Mało straszny konkurs, ale książki przerażająco dobre!