Miesiąc w pigułce: Lipiec!


Witam drugiego dnia sierpnia i szybciutko streszczam przebieg lipca, w którym to udało mi się przeczytać 10! książek, co jest moim rekordem, a wziąwszy pod uwagę również godziny spędzone na oglądaniu serialów, dziesięciodniową przerwę od czytania i trochę wyjazdów – z wyniku jestem zadowolona. Mogło być lepiej, owszem, ale nie popadajmy w pesymizm, przed nami jeszcze sierpień.

Oto lektury lipca!

"Tak blisko..." Tammara Webber
"Maybe Someday" Colleen Hoover
"Zakon Mimów" Samantha Shannon
"Wampiry z Morganville księga 1" Rachel Caine
"Joyland" Stephen King
"Natalii 5" Olga Rudnicka 
"Czarownica" James Patterson, Gabrielle Charbonnet 
"Toxic" Rachel Van Dyken

Oficjalnie żegnam się z lipcem i zabieram się za sierpniowe lektury, których w planach mam jeszcze więcej. Więcej książek, więcej recenzji, więcej TAGów. Więcej szczęścia.

Co u Was? Jak minął lipiec, zadowoleni? ;)